Każda babcia miała go w ogrodzie. Piękna roślina o leczniczych właściwościach

Choć często można spotkać go na łąkach i w pobliżu cieków wodnych, żywokost lekarski wciąż jest niedoceniany w domowych ogrodach. A szkoda, bo to jedna z najbardziej wszechstronnych roślin leczniczych i ogrodniczych, znana już od wieków w tradycyjnym ziołolecznictwie. Dawniej był szeroko stosowany, obecnie jest raczej traktowany jako roślina ozdobna. A jest naprawdę piękny.
- Żywokost lekarski – niepozorna roślina o niezwykłych właściwościach
- Roślina, która nic nie potrzebuje
- Zastosowanie żywokostu
- Leczniczy wywar z żywokostu – naturalna pomoc dla skóry
Żywokost lekarski – niepozorna roślina o niezwykłych właściwościach
Żywokost lekarski wyróżnia się pięknymi, dzwonkowatymi kwiatami w odcieniach fioletu, które pojawiają się od maja aż do przełomu czerwca i lipca. Ich delikatny zapach dodaje uroku każdej grządce. Żywokost ma miękkie, owłosione liście i potężny system korzeniowy, który czyni go wyjątkowo odpornym i łatwym w uprawie. W naturze porasta wilgotne, żyzne gleby, ale w ogrodzie radzi sobie nawet w nieco mniej sprzyjających warunkach.
To, co czyni go naprawdę niezwykłym, to nie tylko wygląd, ale także działanie. Nic dziwnego, że nasze babcie nie wyobrażały sobie ogrodu bez tej rośliny! Obecnie jest nieco zapomniany, ale może warto, by wrócił do łask! Więcej o żywokoście przeczytasz tutaj.
Roślina, która nic nie potrzebuje
Żywokost lekarski to roślina niezwykle łatwa w uprawie, która dobrze radzi sobie w większości ogrodów przy minimalnym nakładzie pracy. Najlepiej rośnie na glebach wilgotnych, głęboko uprawionych i bogatych w próchnicę, choć dobrze znosi także słabsze stanowiska. Preferuje miejsca słoneczne lub lekko zacienione, ale najbujniej rozwija się tam, gdzie ma dostęp do kilku godzin światła dziennie. Roślina ta świetnie znosi polskie warunki klimatyczne – jest odporna na mróz i nie wymaga okrywania na zimę. Po posadzeniu żywokostu w ogrodzie warto pamiętać, że bardzo szybko się rozrasta, dlatego najlepiej ograniczyć jego ekspansję, sadząc go w wydzielonym miejscu lub wkopując barierę korzeniową.
Pielęgnacja żywokostu sprowadza się głównie do regularnego podlewania w czasie suszy oraz usuwania starych liści i przekwitłych kwiatów, które mogą zagłuszać młodsze pędy. Roślina nie wymaga nawożenia, jeśli rośnie na żyznej glebie, ale dla intensywniejszego wzrostu można ją zasilać kompostem lub gnojówką roślinną raz na sezon. Żywokost warto dzielić co kilka lat – zabieg ten odmładza roślinę i pozwala kontrolować jej rozrost. Warto też pamiętać, że ze względu na długi korzeń palowy żywokost nie lubi przesadzania, dlatego jego miejsce w ogrodzie powinno być przemyślane.

Zastosowanie żywokostu
Jednym z najcenniejszych zastosowań żywokostu lekarskiego jest jego rola jako naturalnego nawozu i środka ochrony roślin. Można przygotować z niego gnojówkę, która wspaniale sprawdza się do nawożenia pomidorów, papryki i wielu roślin ozdobny.
Przepis jest prosty: około 1 kg pociętego żywokostu zalewa się 10 litrami wody. Całość powinna fermentować przez dwa tygodnie – codzienne mieszanie przyspieszy proces. Po tym czasie otrzymujemy skoncentrowany, silnie odżywczy płyn, który można wykorzystać do nawożenia roślin. Standardowo rozcieńcza się go w proporcji 1:10 z wodą, a opryski wykonuje raz w tygodniu. To świetny sposób, by wspomóc rośliny w intensywnym wzroście, zwłaszcza w sezonie letnim.
Co więcej, żywokost pomaga w walce ze szkodnikami – przede wszystkim mszycami. W tym przypadku stosuje się gnojówkę w silniejszym stężeniu: 1:5 z wodą. Takie opryski przynoszą szybkie efekty, a co najważniejsze – są w pełni naturalne i bezpieczne dla środowiska. Sprawdź także, z jakich innych roślin można zrobić gnojówkę tutaj.
Leczniczy wywar z żywokostu – naturalna pomoc dla skóry
Poza zastosowaniem w ogrodzie, żywokost lekarski ma wiele właściwości zdrowotnych – choć trzeba podkreślić, że nie powinien być spożywany. Wykorzystuje się go tylko zewnętrznie, przygotowując wywar do stosowania na skórę. Jego działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne i regenerujące sprawia, że nie może go zabraknąć w domowej apteczce.
Jak przygotować taki specyfik? Świeży korzeń żywokostu należy dokładnie umyć i pokroić na drobne kawałki. Następnie zalewa się go mieszaniną spirytusu i wody w proporcji 1:1, zamyka w szklanym słoiku i odstawia na dwa tygodnie. Po tym czasie wywar jest gotowy do stosowania.
Można smarować nim siniaki, rany i podrażnienia skóry. Dobrze sprawdza się po oparzeniach słonecznych, a w formie kompresu zmniejsza obrzęki. Preparat działa kojąco, przyspiesza gojenie i ma właściwości regenerujące. Żywokost opóźnia też procesy starzenia skóry, co czyni go naturalnym kosmetykiem o szerokim zastosowaniu.