Pelargonie to już przeszłość. Ta roślina jest o wiele piękniejsza!

Wiosna to idealny moment, by pomyśleć o odświeżeniu swojego balkonu lub tarasu. Choć klasyczne pelargonie i aksamitki wciąż mają swoich miłośników, coraz częściej ustępują miejsca bardziej efektownym. Jedną z nich jest Calibrachoa, potocznie znana jako „milion dzwonków”. Jest piękna, a przy tym o wiele mniej wymagająca.
Z tego artykułu dowiesz się:
Nowy hit na balkonach
Ta urocza roślina, znana z obfitego kwitnienia i bogatej gamy kolorów, zyskuje na popularności dzięki swojej dekoracyjności i łatwości w pielęgnacji. Jej drobne, dzwonkowate kwiatki zachwycają intensywnymi barwami – od słonecznego żółtego, przez żywe róże, aż po głęboki błękit. Dostępne są również dwukolorowe odmiany, które przyciągają wzrok i ożywiają przestrzeń.
Odmiany w ogóle są bardzo ciekawe. Calibrachoa może mieć zwarty, płaski lub kulisty pokrój. Czasami pędy się przewieszają. Mają około 70 cm długości, pojawiają się na nich małe i delikatne listki. Calibrachoe kwitnie od maja do listopada, kwiaty mają od 3 do 4 cm średnicy. Jest ich jednak bardzo wiele, więc przez cały sezon kwitnienia roślina wygląda jak kolorowa kula.
Najlepsze miejsce dla Calibrachoa
Calibrachoa to kwiat, który najlepiej czuje się w miejscach dobrze nasłonecznionych, ale chronionych przed silnym wiatrem. Choć lubi światło, nie znosi upalnego, bezpośredniego słońca. Dlatego dobrze sprawdza się na balkonie, ponieważ daszek może ją osłonić od słońca. Dobrze radzi sobie również w lekkim półcieniu, więc tak naprawdę jest to bardzo uniwersalna roślina.
Podłoże dla tej rośliny powinno być lekko kwaśne, żyzne i przede wszystkim przepuszczalne. Ważne jest, by nie doprowadzić do zastojów wodnych, więc trzeba zaopatrzyć się w doniczki z odpływem. Korzenie calibrachoy są mało odporne na gnicie, umiarkowane podlewanie to podstawa. Około 15 minut po podlaniu warto wylać nadmiar wody z podstawki.

Pielęgnacja calibrachoy
Chociaż calibrachoa nie sprawia większych problemów, trzeba zadbać o jej odpowiednie dokarmianie. Roślina ta ma spore zapotrzebowanie na składniki odżywcze, szczególnie na żelazo. Jego niedobór może objawiać się żółknięciem młodych pędów i zahamowaniem wzrostu. Dlatego tak ważne jest zastosowanie nawozów wieloskładnikowych. Można sięgnąć po prostu po nawozy dedykowane kwitnącym roślinom balkonowym.
Dobrym wyborem będzie także odżywka zakwaszająca, która wspiera odpowiednie pH gleby i poprawia przyswajanie mikroelementów. Alternatywą są nawozy dla petunii, które kupisz w każdym sklepie ogrodniczym. Mają bardzo podobne działanie, podaje się je raz w tygodniu podczas podlewania.
Calibrachoa doskonale prezentuje się w wiszących doniczkach, skrzynkach balkonowych czy dekoracyjnych pojemnikach. Jej zwisające pędy z kwiatami tworzą barwne kaskady, które nie tylko przyciągają spojrzenia, ale też zapylacze – pszczoły, trzmiele i motyle.