Te grzyby rosną wiosną, to najlepszy moment na zbiór. Kilogram kosztuje nawet 500 zł

Kto powiedział, że grzyby rosną tylko jesienią? Wiosna to idealny moment, by założyć kalosze i wyruszyć na pierwsze grzybobranie w tym roku. A jest po co – wśród wilgotnych traw i pod starymi drzewami można znaleźć prawdziwy skarb: smardze jadalne, czyli tzw. polskie trufle.
Z tego artykułu dowiesz się:
Wiosenne smardze
Te nietuzinkowe grzyby są nie tylko pyszne i aromatyczne, ale też cenne. I to nie tylko ze względu na dużą zawartość składników odżywczych, a ze względu na cenę! Za kilogram można zapłacić nawet 500 złotych! To wystarczający powód, by spojrzeć na las zupełnie nowymi oczami.
Nie każdy je zna, nie każdy potrafi rozpoznać – ale ci, którzy choć raz spróbowali, wiedzą, że to grzyby z wyższej półki. Delikatne, kruche, z wyrazistym, lekko orzechowym posmakiem. Idealne do wykwintnych dań – od kremowych sosów po zapiekanki.
Smardze rosną w kwietniu i maju, najchętniej w pobliżu jesionów, topól i starych sadów. Często skrywają się w podmokłych miejscach, wśród traw. Niełatwo je wypatrzeć, ale satysfakcja z udanych łowów – gwarantowana. Przeczytaj także o innych grzybach, które są często omijane przez grzybiarzy tutaj.
Nie wszędzie można je zbierać
Zanim ruszysz w las, sprawdź, gdzie możesz zbierać legalnie. W Polsce smardze są objęte ochroną – w lasach państwowych ich zbiór jest zabroniony. Mandat może wynieść nawet 5000 zł. Na szczęście, jeśli masz działkę, ogród lub znasz kogoś z prywatnym terenem, możesz bez obaw korzystać z darów natury.
To grzyby z charakterem – kapelusze z nieregularnymi fałdami, przypominające strukturę plastra miodu, występują w odcieniach brązu, szarości lub czerni. Ich trzon jest pusty, jasny, niezbyt długi. Smardze lepiej zbierać z kimś bardziej doświadczonym, ponieważ te jadalne są bardzo podobne do smardzów fałszywych. Różni je głównie delikatnie czerwone zabarwienie.
Kulinarne inspiracje – co zrobić ze smardzami?
Wyjątkowy smak tych grzybów warto wykorzystać w kuchni. Pasują do:
- makaronów z sosem śmietanowym,
- dań z cielęciną lub kurczakiem,
- risotto,
- a nawet jako baza do domowej pasty kanapkowej.
Co więcej, smardze to prawdziwa bomba wartości odżywczych – zawierają żelazo, magnez, fosfor i potas, a przy tym są niskokaloryczne. Są też po prostu przepyszne! A jeśli zbierzesz ich więcej cóż – nadmiar warto sprzedać. To się naprawdę opłaci.