Rośliny mają niezwykłą zdolność. Mogą rozmnażać się nie tylko przez nasiona czy podziemne kłącza. Ich liście i łodygi także mogą się rozmnożyć. W odpowiednich warunkach wytwarzają korzenie! Trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić i już – nowa roślina gotowa!
Rośliny rozmnażają się na wiele sposobów. Większość z nich wypuszcza kwiaty, z których tworzą się owoce. Te w ten czy inny sposób wypuszczają nasiona, które dają początek nowej roślinie. Inne natomiast tworzą podziemne kłącza czy bulwy przybyszowe, które wypuszczają korzenie i pędy.
W przypadku roślin doniczkowych taki system jest niemożliwy. W naturze być może wypuszczają kwiaty i kłącza, ale w domu nie ma na to szans. Nawet jeśli zapewni im się odpowiednie warunki, niewiele gatunków kwitnie, a jeszcze mniej owocuje. O dojrzewaniu owoców nie ma szans.
Dlatego w przypadku roślin doniczkowych wybiera się rozmnażanie wegetatywne. Polega to na pobieraniu się sadzonki, które trzeba następnie ukorzenić. Można wstawić je do pojemnika z piaskiem i torfem albo od razu do ziemi. W ten sposób często ukorzenia się liście lub pojedyncze listki. Najczęściej jednak sadzonki umieszcza się po prostu w wodzie.
Ukorzenianie roślin w wodzie
Ukorzenianie roślin w wodzie to metoda działająca na zdecydowaną większość roślin doniczkowych. W ten sposób ukorzenia się zdrewniałe łodygi draceny oraz zielone liście zamiokulkasa. Metoda sprawdza się także do kaktusów, monstery, filodendronów, szeflery. A także palm i papirusów.
Ukorzenianie w wodzie czasami trochę trwa. Rośliny jednak dość szybko wypuszczają korzenie i już po kilku tygodniach można przeprowadzić rozsadzanie do doniczek. Nie ma się czego obawiać – nie zgniją.
Jeśli sadzonki są prawidłowo pobrane, po kilkunastu dniach pojawi się pierwszy korzonek. Po kilku tygodniach sieć korzeni będzie mocna i intensywna, a rośliny można przesadzać do doniczek.
Problemy z ukorzenianiem roślin
Czasami ukorzenianie może jednak trwać długo. Jest jednak kilka sposobów, by przyspieszyć ten proces. Po pierwsze warto zastosować tak zwany ukorzeniacz, czyli środek, w którym zanurza się końcówki obciętych sadzonek. Dzięki temu rana po cięciu będzie zabezpieczona, a roślina szybciej się rozwinie.
Po drugie warto zadbać o to, by woda była dobrze napowietrzona. Rośliny potrzebują tlenu. Dlatego warto jak najczęściej ją wymieniać w pojemniku, w którym stoją sadzonki. Warto zwrócić też uwagę, by nie było ich za dużo na raz w jednym słoiku czy wazonie. Muszą mieć odpowiednio dużo miejsca i przestrzeni.
Kolejnym problemem jest narastanie glonów, które zaczynają pojawiać się w długo stojącej wodzie. Dlatego warto ją wymieniać i zadbać o to, by na naczynie nie padały bezpośrednio promienie słoneczne. W mocnym nasłonecznieniu glony rozwijają się szybciej.
Nowatorskie podejście do ukorzeniania roślin
Rozwiązanie problemu z powoli ukorzeniającą się monsterą znalazł Dawid Oleszko, który prowadzi w mediach społecznościowych kanały o nazwie roslinnehistorie. Jest właścicielem pokaźnej kolekcji roślin doniczkowych i pokazuje, jak się nimi zajmuje. Ma do tego swój wyjątkowy, prześmieszny sposób, którym podbił serca prawie 250 tys. użytkowników Instagrama.
W krótkiej rolce pokazał, jak jego sadzonka monstery zaczęła się szybko ukorzeniać. Brakowało jej tlenu, więc autor filmu postanowił włożyć do wody… filtr służący do napowietrzania wody w akwarium. Jak sam powiedział, kiedyś miał rybki, a elementy wyposażenia przydają się monsterze.
Podziałało! W krótkim czasie sadzonka nie dość, że mocno zagęściła system korzeniowy, to jeszcze wypuściła nowego, dużego i zdrowego liścia! Pomysł może nietypowy, ale działa. Dawid tłumaczy to tak: „W wodzie długo stojącej po pewnym czasie zaczyna brakować tlenu, który jest ważny dla rośliny." Dodatkowe natlenienie zadziałało cuda.