Zrób to z daliami, zanim przyjdą przymrozki – dzięki temu zakwitną znów wiosną!

Kiedy tylko pierwszy jesienny mróz zwarzy licie i pędy dalii, należy je niezwłocznie wyjąć z ziemi. Wszystkie gatunki dalii rosną głównie na obszarach górskich w Ameryce Centralnej, od Meksyku po Panamę i Kolumbię, i nie są mrozoodporne. Odpowiedni moment do przygotowania roślin do zimowego spoczynku, to pojawienie się zwiędłej i zwieszonej zieleni ich części nadziemnych.
- Dlaczego dalie muszą zimować w pomieszczeniu?
 - Wykopanie dalii – ważny jest termin
 - Przygotowanie bulw dalii do zimowania – tak to się robi
 - W taki sposób Wasze dalie przezimują do wiosny
 
Dlaczego dalie muszą zimować w pomieszczeniu?
Trudno sobie wyobrazić wiejski ogród i letnie rabaty kwiatowe bez dalii. Kwiaty zachwycają ogromną różnorodnością form i kolorów. Późną jesienią warunki w naszych ogrodach stają się jednak dla tych egzotycznych piękności nie do zniesienia. Oznacza to, że muszą opuścić ogród i udać się do zimowej kwatery. Trzeba się nimi odpowiednio zająć.
Dalie są bardzo efektownymi kwiatami ogrodowymi, które przez długie lata mogą zdobić Wasz ogród – pod warunkiem, że na zimę zabierzecie je do domu. Trzeba roślinom przygotować zimowy spoczynek i zapewnić im w tym okresie opiekę, aby wiosną rozpoczęły nowy sezon. Dalie ogrodowe są zwykle odmianami hodowlanymi różnych mieszańców, których gatunki rodzicielskie mają ojczyznę w tropikalnym i subtropikalnym klimacie. Nie są więc przyzwyczajone do naszych europejskich mrozów i zginą, jeśli bulwy nie zostaną w porę wykopane i przeniesione do domu.
Trzeba powiedzieć, że również w swoich naturalnych, ciepłych regionach dalie nie kwitną non stop. Każdego roku urządzają sobie okres spoczynku i pozwalają na obumarcie części nadziemnej rośliny. W Ameryce Środkowej sygnałem do budzenia się ze snu nie jest jednak rosnąca temperatura. W postaci bulwy dalia przeczekuje w ziemi suszę między listopadem i kwietniem. Zaczyna na nowo rozwijać pędy, jak tylko w kwietniu zacznie padać. Ma wówczas dosyć wilgoci, aby tworzyć nowe pędy, liście i kwiaty.
Wykopanie dalii – ważny jest termin
Wykopując bulwy dalii z ziemi w odpowiednim czasie, unikniecie szkód od mrozu. Jeśli Wasze dalie jako rośliny „mobilne” rosną w donicach lub pojemnikach na balkonie i trasie, może je przenieść do zimowego pomieszczenia razem z tymi naczyniami. Ale to nie znaczy, że bulwy są tam automatycznie bezpieczne. Pleśń, zgnilizna albo przesuszenie stanowią możliwe zagrożenie. Ale bez paniki: jeśli wiecie, na co zwrócić uwagę, spokojnie przechowacie swoje dalie do wiosny.
Tylko bez nadgorliwości! Aby przezimować dalie, nie należy wykopywać bulw z rabaty zbyt wcześnie. Nawet jeżeli uroda kwiatów już zwiędła, roślina ściąga z liści i pędów rezerwy energii. Między innymi magazynuje w bulwach skrobię. Dobrze jest więc, jeśli roślina rośnie w ziemi tak długo, jak to możliwe. Aby jednak trochę lepiej wyglądała, możecie przekwitłe rośliny nieco przyciąć.
Jednocześnie powinniście pilnie śledzić prognozy pogody. Skoro tylko przyjdą pierwsze nocne przymrozki i liście zwiędną i pociemnieją, możecie działać. W zależności od lokalnych warunków, okres wykopywania bulw dalii leży między końcem października i początkiem listopada.
Przygotowanie bulw dalii do zimowania – tak to się robi
Dalie mają bulwy o różnych formach. Szczególnie wydłużone i rozgałęzione można łatwo złamać. Wykopywanie bulw należy wykonywać z dużą ostrożnością. Zamiast szpadla lepiej jest użyć tutaj wideł ogrodowych. Resztki łodyg zostawcie koniecznie na bulwach.
Bulwy trzeba z grubsza oczyścić ziemi, na przykład miękką szczotką. Wyraźnie suche albo martwe odnogi bulw należy koniecznie usunąć – wykręcić albo ostrożnie wyłamać. Następnie trzeba bulwy dobrze obsuszyć. Bardzo dobrze nadaje się do tego celu przewiewna skrzynka. Jeśli nie macie takiej pod ręką, możecie ułożyć bulwy na podkładce z gazet; papier wchłonie nadmiar wilgoci.
Po mniej więcej tygodniu możecie resztki łodyg jeszcze raz skrócić i usunąć pozostałą ziemię. Uwaga: nie ścinajcie łodygi całkowicie, ale zostawcie odcinek dwu-trzy centymetrowy. Dzięki temu rozpoznacie potem od razu, gdzie jest góra bulwy, a gdzie dół, a poza tym nowe pędy tworzą się często u nasady starych łodyg.
Zbadajcie bulwy dokładnie pod kątem uszkodzeń i miejsc ze zgnilizną. Uszkodzone fragmenty możecie usunąć ostrym nożem. Dla dezynfekcji miejsc ciecia, zastosujcie sproszkowany węgiel drzewny. W razie braku węgla drzewnego, wykorzystajcie cynamon.
W taki sposób Wasze dalie przezimują do wiosny
Kiedy tylko bulwy dobrze wyschną, możecie przenieść je do zimowej kwatery.
- Miejsce – dobrym miejscem do zimowania dalii jest garaż, szopa albo nieogrzewana piwnica. Pomieszczenie nie może przemarzać, a temperatura w nim powinna wahać się od 4 do 8°C.
 - Światło – bulwy powinny być przechowywane w ciemności. Jeśli będzie zbyt jasno, mogą przedwcześnie zacząć rozwijać pędy. Lepiej nie zostawiać ich blisko okna.
 - Wilgotność powietrza – optymalna wielkość wilgotności w pomieszczeniu to 60 do 70%.
 - Izolacja – najlepiej jest otulić bulwy przykładowo wełną drzewną. Jako alternatywę można zastosować do zimowania papier gazetowy. Jeśli w pomieszczeniu jest bardzo sucho, idealny będzie lekko wilgotny piasek albo torf.
 - Pojemnik – wykorzystajcie przewiewne pojemniki, jak skrzynki drewniane, kosze albo torby papierowe. Nie nadają się natomiast do zimowania dalii torby foliowe i plastikowe pojemniki. Wilgoć może się w nich skraplać i powodować pleśń na bulwach.
 - Opisy – jeśli macie różne odmiany dalii, powinniście je koniecznie oznakować. Inaczej wiosną nie będzie pamiętać ani kolorów kwiatów, ani wielkości roślin.
 
Aby dalie mogły latem w pełni zaprezentować swoją urodę, możecie je od końca marca i w kwietniu przygotowywać do sadzenia. Po wyjęciu z opakowania, sprawdźcie dokładnie ich zdrowotność. Do gruntu można sadzić dalie dopiero po ostatnich wiosennych przymrozkach, ale wcześniej możecie je nieco podpędzić – w doniczce na parapecie, w inspekcie lub szklarni.
