Komarzyca nie przetrwa bez twojej pomocy. Ten trik uchroni ją przed mrozem

Komarzyca kojarzy się głównie z balkonami pełnymi zwisających pędów i intensywnym zapachem odstraszającym komary. Niewielu miłośników roślin wie jednak, że tę tropikalną bylinę można z powodzeniem przechować do kolejnego sezonu, a przy okazji łatwo rozmnożyć. Wystarczy kilka prostych zabiegów, by po zimie mieć nie jedną, a całą kolekcję dorodnych sadzonek gotowych na wiosenny start.
- Komarzyca – roślina, która ozdabia i chroni
- Najbardziej efektowne odmiany komarzycy
- Jak przechować komarzycę zimą, by przetrwała do wiosny?
- Rozmnażanie komarzycy – nowa roślina w kilka dni
Komarzyca – roślina, która ozdabia i chroni
Komarzyca, czyli plektrantus koleusowaty, to tropikalna bylina o długich, zwisających pędach, które potrafią osiągnąć nawet ponad metr długości. Jej grube, jasnozielone lub purpurowe łodygi pokryte są drobnym meszkiem, a liście – owalne, lekko ząbkowane i intensywnie pachnące po roztarciu – zachwycają dekoracyjnymi kolorami zależnymi od odmiany. To właśnie aromat przypominający kamforę sprawia, że plektrantus uchodzi za jedną z najskuteczniejszych roślin odstraszających komary oraz mole. Roślina najlepiej prezentuje się w donicach wiszących i na podwyższeniach, gdzie jej zwisające pędy mogą swobodnie opaść, tworząc efekt gęstej, zielonej kaskady.
Latem komarzyca potrafi zakwitnąć drobnymi, białymi lub fioletowymi kwiatami zebranymi w delikatne grona. Nie jest to jednak jej najważniejsza ozdoba – największą wartością komarzycy są liście, które zdobią i jednocześnie działają odstraszająco. Nic dziwnego, że to jedna z najchętniej kupowanych roślin balkonowych w Polsce.
Najbardziej efektowne odmiany komarzycy
Różnorodność odmian sprawia, że komarzycę łatwo dopasować do stylu balkonu czy tarasu. Najczęściej wybierana jest odmiana ‘Variegata’, znana z zielonych liści z białym, nieregularnym marginesem. To klasyk, który od lat króluje w centrach ogrodniczych. Dla osób szukających czegoś bardziej wyrazistego idealnym wyborem będzie odmiana ‘Nico’, której liście mają zielony wierzch i intensywnie bordowy spód. Kontrast barw sprawia, że roślina prezentuje się szczególnie efektownie w półcieniu.
Miłośnicy nietypowych zestawień kolorystycznych sięgają po odmianę ‘Green Mountain’ o trójkolorowych liściach w odcieniach bieli, żółci i zieleni lub ‘Elf’, charakteryzującą się grubszymi blaszkami w dwóch tonach zieleni. Z kolei u odmiany ‘Cilatus’ uwagę przyciągają nieregularne białe plamki i fantazyjne, powcinane brzegi liści. Każda z tych odmian – niezależnie od koloru – ma podobne wymagania i nadaje się zarówno dla początkujących, jak i bardziej doświadczonych miłośników roślin.

Jak przechować komarzycę zimą, by przetrwała do wiosny?
Choć komarzyca świetnie radzi sobie na zewnątrz od maja do października, pierwsze spadki temperatury stanowią dla niej duże zagrożenie. Już przy 10°C zaczyna marnieć, a przymrozek niszczy ją bezpowrotnie. Jeśli chcesz zachować roślinę na kolejny rok, musisz przenieść ją do domu, zanim nocami zrobi się zbyt chłodno. Najlepiej zrobić to pod koniec września lub na początku października.
Przed wniesieniem komarzycy warto ją przyciąć. Skrócenie pędów do około 10–15 cm pozwala roślinie ograniczyć zużycie energii i łatwiej przetrwać okres spoczynku. Przycięte fragmenty wykorzystaj jako materiał na przyszłe sadzonki. Zimujące egzemplarze ustaw w jasnym, ale chłodnym miejscu – idealne są nieogrzewane klatki schodowe, chłodne pokoje lub piwnice z oknem. Temperatura powinna wynosić 10–16°C, a światło być rozproszone.
Zimą podlewanie ogranicz do minimum. Ziemia nie może być mokra, ale nie powinna też przeschnąć na wiór, dlatego nawadniaj roślinę co dwa do trzech tygodni bardzo małą ilością wody. Od jesieni do wiosny nie stosuj nawozów, a gdy roślina zrzuci liście, nie spisuj jej na straty – plektrantus często odbija wiosną, gdy wróci do ciepła i światła.
Rozmnażanie komarzycy – nowa roślina w kilka dni
Komarzyca należy do najłatwiejszych roślin do rozmnażania. Jej pędy ukorzeniają się błyskawicznie, nawet w zwykłej wodzie. Najlepiej pobierać sadzonki późnym latem lub wczesną wiosną, gdy roślina jest najbardziej żywotna. Odetnij fragment pędu o długości 10–15 cm, usuń dolne liście i wstaw sadzonkę do naczynia z wodą lub od razu do lekkiej, wilgotnej ziemi. Pierwsze korzenie pojawią się już po tygodniu.
Po przesadzeniu do doniczek młode rośliny szybko rosną, dlatego warto regularnie przycinać ich wierzchołki, by pobudzić je do rozkrzewiania. W połowie maja, gdy minie ryzyko przymrozków, doniczki można przenieść na balkon. Dzięki temu prostemu zabiegowi nawet jedna zimowana roślina może zapewnić ci kilka nowych, które latem stworzą gęstą, pachnącą barierę chroniącą przed komarami.