Borówki będą mieć dwa razy więcej owoców, jeśli zadbasz o nie teraz

Lipiec to szczyt sezonu dla borówki amerykańskiej. Krzewy wtedy zaczynają owocować i to kluczowy moment w ich pielęgnacji. Naprawdę warto się do tego przyłożyć, ponieważ odpowiednia pielęgnacja może zwiększyć owocowanie aż dwukrotnie! Jeśli teraz w to zainwestujesz, w przyszłym roku będziesz mieć dwa razy więcej owoców.
- Letnia pielęgnacja borówki
- Podlewanie borówki – prosty sposób na silny krzew
- Skuteczne nawożenie – klucz do podwojenia plonów
- Rozpoznawanie niedoborów – reaguj, zanim będzie za późno
Letnia pielęgnacja borówki
Odpowiednie podlewanie, ściółkowanie i nawożenie w tym czasie decydują o liczbie kwiatów i owoców w przyszłym sezonie. Lipiec jest do tego najlepszym momentem. Latem jednak nie można robić radyklanych cięć czy przesadzania. Należy tylko wesprzeć krzewy borówki amerykańskiej, by mocno owocowały.
Podczas zbioru warto dokładnie obejrzeć krzewy i usunąć słabe lub chore pędy. Warto także przyjrzeć się ściółce, czy jest na pewno ciągle dobrej jakości i nie ma braków. Regularne ściółkowanie to prosty zabieg, który przynosi wielowymiarowe korzyści: ogranicza parowanie wody, hamuje rozwój chwastów i zakwasza glebę. Do ściółki najlepiej użyć trocin, kory sosnowej lub torfu, tworząc warstwę o grubości około 5–7 cm.
Podlewanie borówki – prosty sposób na silny krzew
Borówka amerykańska ma płytki system korzeniowy, przez co jest wyjątkowo wrażliwa na przesuszenie. W lipcu, gdy owoce dojrzewają, a temperatury są wysokie, podlewanie staje się absolutnym priorytetem.
Najlepiej podlewać rzadziej, ale obficie – około 15–20 litrów wody tygodniowo na krzew. Dzięki temu korzenie sięgają głębiej, a roślina lepiej znosi okresowe susze. Optymalną porą na nawadnianie jest wczesny ranek lub późne popołudnie – kiedy słońce nie świeci bezpośrednio, a gleba może lepiej zatrzymać wilgoć.
Unikaj polewania liści i owoców – woda powinna trafiać prosto do strefy korzeniowej. Jeśli to możliwe, zastosuj nawadnianie kroplowe. Borówka najlepiej rośnie w glebie kwaśnej, dlatego do podlewania używaj deszczówki lub wody zakwaszonej np. dodatkiem octu jabłkowego (2–3 łyżki na 10 litrów).
Sprawdź przepis na domowy nawóz do borówki amerykańskiej!

Skuteczne nawożenie – klucz do podwojenia plonów
Latem borówka intensywnie pobiera składniki odżywcze – nie tylko na potrzeby dojrzewających owoców, ale również po to, by zawiązać pąki kwiatowe na przyszły rok. W tym okresie należy szczególnie zadbać o dostarczenie fosforu i potasu, które wspierają dojrzewanie oraz przygotowują roślinę do przyszłego owocowania.
Najlepiej stosować nawozy mineralne dla roślin kwaśnolubnych, z przewagą potasu i fosforu, unikając zbyt dużych dawek azotu. Ten ostatni może pobudzić wzrost zielonej masy kosztem owoców. Nawożenie przeprowadzaj na wilgotnej glebie co 2–3 tygodnie i zawsze podlewaj po zabiegu.
Naturalne nawozy to doskonałe uzupełnienie. Fusy z kawy są źródłem azotu – można je rozsypać wokół krzewów (około 1 szklanka na roślinę) lub przygotować z nich nawóz płynny. Inną opcją jest gnojówka z pokrzywy – bogata w potas i żelazo. Rozcieńcz ją w proporcji 1:10 i stosuj co 2–3 tygodnie. Świetnie sprawdza się też przekompostowana kora sosnowa, który stopniowo uwalnia mikroelementy.
Rozpoznawanie niedoborów – reaguj, zanim będzie za późno
Objawy niedoboru składników odżywczych u borówki amerykańskiej mogą pojawiać się już latem i warto je rozpoznawać, zanim wpłyną na kondycję rośliny. Najczęstszy problem to żółknięcie liści między nerwami, przy jednoczesnym zachowaniu zielonych żyłek – oznaka braku żelaza, zwykle związanego z nieodpowiednim pH gleby. Ratunkiem może być aplikacja chelatu żelaza lub siarczanu żelaza.
Fioletowe lub czerwone zabarwienie młodych liści może świadczyć o niedoborze fosforu – w takim wypadku warto sięgnąć po nawozy organiczne, np. mączkę kostną. Z kolei brązowienie brzegów liści to typowy objaw niedoboru potasu. W tym przypadku sprawdzi się siarczan potasu.
Unikaj popiołu drzewnego – choć naturalny, ma odczyn zasadowy i może pogorszyć warunki dla borówki. W razie wątpliwości warto przeprowadzić analizę gleby – to najlepszy sposób na precyzyjne określenie braków i dostosowanie nawożenia.