Zapomniany sprzymierzeniec ogrodników. Ten nawóz sprawi, że rododendrony wystrzelą

Rododendrony, znane również jako różaneczniki, to jedne z najbardziej efektownych krzewów ozdobnych spotykanych w ogrodach. Ich piękno objawia się szczególnie wiosną, kiedy rozkwitają w całej gamie kolorów – od subtelnych pasteli po intensywne fiolety i czerwienie. Ale te piękne rośliny są także bardzo wymagające. Zamiast stosować wymyślne nawozy, sięgnij po coś, czego używali ogrodnicy dawno temu. To trochę zapomniany nawóz, ale działa cuda!
Z tego artykułu dowiesz się:
Idealne warunki do rododendronów
Najważniejszym elementem ich pielęgnacji jest gleba – powinna być kwaśna, najlepiej o pH między 3,5 a 5,5. W odczynie obojętnym lub zasadowym rośliny przestają pobierać składniki odżywcze i zaczynają chorować. Oprócz pH liczy się także struktura podłoża – powinno być lekkie, przepuszczalne i bogate w próchnicę. Miejsce sadzenia powinno być osłonięte od wiatru i częściowo zacienione – rododendrony nie przepadają za pełnym słońcem.
Stałe nawodnienie to kolejny klucz do sukcesu. Gleba powinna być zawsze lekko wilgotna, dlatego warto ściółkować okolice krzewu np. korą sosnową. To nie tylko ogranicza parowanie wody, ale także pomaga utrzymać pożądany odczyn gleby. Równie ważnym zabiegiem jest nawożenie rododendronów.
Nawożenie rododendronów borowiną
Podczas gdy większość ogrodników sięga po gotowe nawozy do rododendronów dostępne w sklepach ogrodniczych, istnieje mniej znany, a niezwykle skuteczny sposób na ich zasilenie – borowina. Ten rodzaj torfu, powszechnie kojarzony raczej z zabiegami kosmetycznymi i leczniczymi, ma też doskonałe właściwości dla roślin.
Borowina jest bogata w kwasy humusowe, które poprawiają strukturę gleby, zwiększają jej zdolność do zatrzymywania wody i wspierają rozwój zdrowego systemu korzeniowego. Co więcej, działa zakwaszająco, co czyni ją wręcz idealnym nawozem dla roślin lubiących kwaśne podłoże, takich jak rododendrony, borówki czy wrzosy i wrzośce. Dodatkowo zawiera naturalne mikroelementy, które pobudzają rośliny do intensywniejszego kwitnienia i bujnego wzrostu liści.
Stosowanie borowiny ma tę zaletę, że jest to produkt w pełni naturalny – nie zawiera sztucznych dodatków ani substancji chemicznych. Dzięki temu można ją śmiało wykorzystywać nawet w ekologicznych ogrodach.
Sprawdź także, jak sadzić rododendrony w tym artykule.

Jak stosować borowinę w ogrodzie
Borowinę najlepiej zastosować wczesną wiosną, jeszcze przed rozpoczęciem kwitnienia – idealnym momentem jest właśnie kwiecień. Można ją wykorzystać zarówno przy sadzeniu nowych krzewów, jak i do nawożenia tych już rosnących w ogrodzie.
W przypadku sadzenia, borowinę należy wymieszać z ziemią ogrodową w proporcji 1:3 – jedna część borowiny na trzy części gleby. Tak przygotowaną mieszanką wypełniamy dół, w którym sadzimy roślinę. Dla starszych krzewów wystarczy rozsypać wokół nich 100–200 g borowiny (w zależności od ich wielkości), lekko ją wmieszać w wierzchnią warstwę ziemi za pomocą małej łopatki. Następnie należy całość solidnie podlać.
Efekty mogą zaskoczyć nawet doświadczonych ogrodników – rośliny zaczynają szybciej wypuszczać pąki kwiatowe, liście nabierają zdrowego koloru, a sam krzew prezentuje się znacznie lepiej. To prosta, tania i skuteczna metoda na poprawę kondycji różaneczników bez konieczności sięgania po środki chemiczne.
Dawniej borowina była częściej używana w ogrodzie, teraz to niedoceniany skarb natury. Warto sobie o niej przypomnieć, bo naprawdę może odgrywać ważną rolę w pielęgnacji krzewów ozdobnych, z kapryśnymi rododendronami na czele.