Dlaczego rododendrony schną zimą, choć gleba jest mokra? To ważniejsze niż myślisz

Różaneczniki, nazywane też rododendronami od nazwy botanicznej Rhododendron, są w większości odmian zimoodporne. Ta odporność na niskie temperatury waha się jednak znacznie w zależności od odmiany i dla niektórych wynosi do -30°C, podczas gdy inne znoszą tylko -15°C. Największe niebezpieczeństwo stwarza kombinacja mrozu, zimowego słońca i wiatru, która prowadzi często do niedoboru wilgoci i przesuszenia rośliny.
- Rododendrony, azalie, czy różaneczniki?
- Zimowanie rododendronów w ogrodzie
- Odpowiednie stanowisko i pielęgnacja jako ochrona różaneczników przed zimą
- Zimowa ochrona różaneczników w ogrodzie
Rododendrony, azalie, czy różaneczniki?
Do rodzaju botanicznego Rhododendron należy ponad tysiąc gatunków krzewów i drzew, z których wiele jest uprawianych jako rośliny ozdobne. Rodzajowa nazwa botaniczna pochodzi od starogreckich słów rhodon = „róża” i dendron = „drzewo”. Aż do XVIII wieku stosowano tę nazwę w stosunku do oleandra, zanim w 1753 roku Linneusz przeniósł ją na aktualny rodzaj roślin.
Rodzaj Azalea – azalia – wydzielił Linneusz jako samodzielną jednostkę, do której zaliczył sześć gatunków. Weryfikacja przestarzałych kryteriów podziału, między innymi na zimozielone i zrzucające liście, doprowadziła w XX wieku do połączenia niektórych odrębnych rodzajów w jeden o nazwie Rhododendron. Ogrodnicy przeważnie nadal stosują starą klasyfikację i różaneczniki zrzucające liście lub częściowo zimotrwałe nazywają azaliami, a zimozielone – rododendronami.
W Polsce na pojedynczych naturalnych stanowiskach występuje różanecznik żółty oraz różanecznik alpejski, natomiast najbardziej rozpowszechnionym jest Rhododendron tomentosum, który do niedawna był wydzielany do rodzaju Ledum (bagno). Przez Linneusza został opisany jako Ledum palustre (bagno zwyczajne), jednak od 1990 roku zalicza się go do różaneczników.
Zimowanie rododendronów w ogrodzie
Niektóre gatunki różanecznika doskonale znoszą nasze warunki klimatyczne, wiele z nich potrafi sobie z niewielką pomocą ogrodnika z nimi poradzić, a jeszcze innym środkowoeuropejski klimat w ogóle nie odpowiada. Wszystkie łatwo tworzą hybrydy, co ogrodnicy od co najmniej dwóch wieków chętnie wykorzystują. Powstało ponad 20 000 odmian hodowlanych, których pochodzenie pozostaje często w mrokach historii i pewnie tylko specjaliści są w stanie zidentyfikować ich wszystkich przodków.
Dlatego najważniejszym warunkiem pomyślnego zimowania rododendronów w ogrodzie jest informacja o konkretnej odmianie. Dobrze jest na przykład kupować odmiany, które rosną w okolicy, w warunkach glebowych i klimatycznych zbliżonych do Waszego ogrodu. Im niższe temperatury bywają w Waszym regionie, tym ważniejsze są informacje o mrozoodporności poszczególnych odmian różaneczników, które planuje posadzić.
Wspólną cechą wszystkich rododendronów, także tych uprawianych w pojemnikach i donicach, jest płaski system korzeniowy. To oznacza, że ich korzenie znajdują się stosunkowo płytko pod powierzchnią ziemi ogrodowej lub podłoża w pojemniku, gdzie mróz sięga w pierwszej kolejności. Ochrona zimowa musi więc być skierowana na tę strefę, nie tylko doniczka musi być owinięta materiałem izolacyjnym, ale dobrego przykrycia wymaga też wierzchnia warstwa podłoża.
Odpowiednie stanowisko i pielęgnacja jako ochrona różaneczników przed zimą
O pomyślnym zimowaniu różanecznika decyduje często miejsce i sposób jego posadzenia. Powinien rosnąć pod osłoną innych krzewów, ściany lub ogrodzenia. Taka lokalizacja osłoni go przed ostrym, zimowym słońcem i mroźnym wiatrem. Dobrze przepuszczalna gleba powinna odprowadzać nadmiar wody podczas ulewnych deszczy, a warstwa ściółki utrzymywać długo wilgoć i chronić drobne korzenie blisko powierzchni przed przesuszeniem. Przed zimą warstwę ściółki należy zwiększyć, aby zapobiegała przemarzaniu bryły korzeniowej. Trzeba też w lipcu zaprzestać nawożenia, aby ułatwić roślinie przygotowanie się do zimy.
Jako ochronę przed mrozem rododendrony wykształciły zdolność zwijania liści, aby zmniejszyć powierzchnię parowania. Jeśli rosną w lekkim ocienieniu, pod osłoną innych krzewów, jak to ma miejsce w ich naturalnych siedliskach, są w stanie przeżyć zimę bez uszczerbku na zdrowiu. Gorzej, jeśli w ogrodzie zimowe słońce nagrzewa w dzień liście, a w nocy chłodzi je mroźny wiatr. Na przedwiośniu powstają na liściach brunatne przebarwienia, jednak krzewy są do odratowania. Trzeba je często i intensywnie podlewać i czekać cierpliwie, nawet przez miesiąc, aż liście wrócą do normy.
Zimowa ochrona różaneczników w ogrodzie
Różanecznikom zagraża nie tyle niska temperatura, co wysuszający wiatr, ponieważ duże, zimozielone liście bez przerwy odparowują wilgoć, a zamarznięta gleba nie pozwala płytkim korzeniom na uzupełnianie wody. Krzewy trzeba podlać intensywnie przed nadejściem mrozów, a zimą podczas odwilży. Jeśli ziemia jest cały czas mocno zmarznięta, można zraszać liście. Większe kłopoty z pobieraniem wody mają młode krzewy, które nie rozbudowały jeszcze systemu korzeniowego.
Wymagające zimowej ochrony rododendrony można zabezpieczyć przed mrozem wiatrem i słońcem osłonami w formie parawanu. Do budowy osłon nadaje się włóknina, maty trzcinowe i słomiane, tkanina jutowa, deski i gałęzie. Okrycie powinno być przewiewne, z możliwością wietrzenia w okresie zimowych odwilży. Bryłę korzeniową powinna osłaniać warstwa ściółki usypana z wałem na obrzeżu, ułatwiającym podlewanie. Co ważne, krzewów nie należy okrywać zbyt wcześnie, aby zdążyły w sposób naturalny przygotować się do nadejścia zimy. Odpowiednia pora to stały, lekki mróz i cienka warstwa zamarzniętej ziemi.
