Gwiazda betlejemska marnieje po kilku dniach? Przyczyna jest zaskakująca

Gwiazda betlejemska wnosi do mieszkania magię świąt w okresie Adwentu i jeszcze długo po Bożym Narodzeniu. Nie każdy jednak ma szczęście do tej sławnej rośliny doniczkowej, znanej oficjalnie jako wilczomlecz nadobny albo poinsecja nadobna. Jeśli należycie do grupy osób, którym nie powiodła się pielęgnacja gwiazdy betlejemskiej, może kilka rad pomoże Wam osiągnąć sukces w tym roku.
- Po pierwsze: dobrze zapakować roślinę w sklepie
- Po drugie: wybrać odpowiednie miejsce
- Po trzecie: oszczędnie podlewać roślinę
- Kwiaty gwiazdy betlejemskiej, a może raczej kolorowe liście?
Po pierwsze: dobrze zapakować roślinę w sklepie
Gwiazda betlejemska posiada status rośliny kultowej. O tym jak długo pozostaną świątecznie przebarwione przysadki, czyli rozetki liści pod kwiatami, zależy w dużej mierze od pielęgnacji rośliny. To zaczyna się już podczas zakupów. Jeśli nie zapakowaliście odpowiednio gwiazdy betlejemskiej do transportu, nie dziwcie się, że świąteczna roślina Was rozczaruje.
Pochodzący z gorącego Meksyku krzew z rodziny wilczomleczowatych, jest bardzo wrażliwy na chłód. Już krótka droga od sklepu do samochodu może gwieździe betlejemskiej, która nie została odpowiednio zabezpieczona, mocno zaszkodzić. Kto ma już doświadczenie, zabiera do kwiaciarni duży karton albo duży pojemnik z izolacją termiczną do transportu rośliny.
Nie tylko podczas minusowych temperatur powinniście swoją poinsecję dobrze zapakować: również przeciągi są dla rośliny zabójcze. W sklepach ogrodniczych i kwiaciarniach zwracają uwagę na to, aby ciepłolubne rośliny doniczkowe zawinąć szczelnie w folię lub papier, żeby przetrwały drogę do domu. Inaczej jest supermarketach. Tam stoją gwiazdy betlejemskie często w przejściach, narażone na ustawiczne przeciągi. Po przywiezieniu do mieszkania reagują poszkodowane rośliny szybkim zrzucaniem liści. Pamiętajcie o tym, kiedy wietrzycie kuchnię albo sypialnię. Lepiej na ten czas przenieść gwiazdę betlejemską w miejsce wolne od przeciągów.
Po drugie: wybrać odpowiednie miejsce
Dla roślin z tropików idealną temperaturą w pomieszczeniu zimą jest temperatura około 20°C. Jeśli jest im za zimno, od razu zwieszają liście. Stanowisko powinno być też możliwie jasne, ale nie bezpośrednio nasłonecznione. Postawicie gwiazdę betlejemską bezpośrednio na parapecie, musicie wówczas zwracać uwagę, aby liście nie leżały na chłodnej szybie. Wilczomlecz nadobny, jak wspomnieliśmy wcześniej, nie znosi żadnego chłodu.
Dotyczy to również bryły korzeniowej. Jeśli myślicie o postawieniu gwiazdy betlejemskiej na parapecie okiennym wykonanym z kamienia, połóżcie najpierw pod doniczkę jakiś materiał izolacyjny, na przykład podkładkę korkową. Gwiazdy betlejemskie nie lubią zimnych stóp, ani mokrych.
Po trzecie: oszczędnie podlewać roślinę
Podlewanie jest jedną z najważniejszych rzeczy w pielęgnacji gwiazdy betlejemskiej. Podczas kwitnienia, a więc w okresie Bożego Narodzenia, nie może mierz zbyt dużo wody. Gwiazdy betlejemskie, które wyraźnie marnieją w oczach, mają najczęściej zbyt mokre podłoże. Złe podlewanie należy do największych błędów w pielęgnacji poinsecji.
Pozwólcie wierzchniej warstwie ziemi w doniczce podeschnąć przed kolejnym podlewaniem. Najlepiej zrobić próbę palcem: jeśli ziemia jest jeszcze wilgotna i zostaje na palcu, zostawcie roślinę w spokoju, aż podeschnie. Najczęściej wystarczy podlać klasyczną gwiazdę betlejemską dwa razy w tygodniu.
Gorzej jest z coraz bardziej popularnymi odmianami w wersji mini. W swoich maleńkich doniczkach o średnicy kilku centymetrów rośliny szybko wysychają. W takim wypadku korzystniej jest zanurzyć całą doniczkę. Ważne jest, aby takiej nawodnionej gwieździe betlejemskiej umożliwić dokładne odsączenie wody, aby na podstawce nie pozostał jej nadmiar. Przelanie jest zabójcze dla tych roślin. I jeszcze jedna rada: używajcie letniej wody. Dotyczy to również zraszania rośliny, ponieważ suche powietrze sprzyja rozwojowi szkodników, między innymi wełnowcom i tarcznikom.

Kwiaty gwiazdy betlejemskiej, a może raczej kolorowe liście?
Kwiaty wilczomleczu nadobnego są charakterystyczne dla rodziny tej rośliny, a jednocześnie mało efektowne i niepozorne. W naturze zakwitają w porze suchej, od listopada do lutego. Poinsecje są roślinami dnia krótkiego i zaczynają rozwijać kwiaty dopiero wtedy, gdy mają mniej niż 12 godzin światła w ciągu doby. Dlatego możliwe jest również sztuczne nakłonienie rośliny do kwitnienia poprzez zastosowanie osłon zacieniających lub innych metod wydłużających okres ciemności.
Typowe zabarwienie czerwonych liści zwanych przysadkami zaczyna się razem z kwitnieniem. Te liście nie są częścią właściwych kwiatów, ale pełnią dla nich funkcję reklamową: wabią owady zapylające i stanowią główną ozdobę rośliny. Wykorzystanie specjalnie wykształconych liści do wspomagania efektu wabiącego kwiatów nie jest jedynie specjalnością wilczomleczy. Robią tak na przykład hortensje albo rośliny z rodziny obrazkowatych, u których ozdobą jest efektowna spatha, a nie kolbowaty kwiatostan.
Kwiaty gwiazdy betlejemskiej są drobne, rozdzielnopłciowe, niepozorne i zebrane w szczególny rodzaj kwiatostanu, charakterystyczny dla wilczomleczowatych. Natomiast liście podkwiatostanowe, przysadki, mają kolor intensywnie czerwony, różowy, biały lub kremowy – w zależności od odmiany. Nawiasem mówiąc, rodzaj botaniczny wilczomlecz, do którego należy nasza gwiazda betlejemska, jest jednym z najbardziej licznych w świecie roślin i obejmuje ponad 2000 gatunków.