Czym jest działka rekreacyjna i co można na niej wybudować?
Działka rekreacyjna to doskonała opcja nie tylko na urlop, ale i dobry pomysł na inwestycję. Czym właściwie jest? To teren przeznaczony głównie pod budownictwo rekreacyjne. Oznacza to, że można na nim postawić altanę, wiatę, a nawet budynki gospodarcze. Przy odrobinie cierpliwości pozwala to niedużym kosztem stworzyć wyjątkową przestrzeń do odpoczynku.
W dzisiejszych czasach posiadanie własnej działki rekreacyjnej niesie wiele korzyści. Zwłaszcza w przypadku osób, które mieszkają w dużych miastach. To nie tylko świetny sposób na oderwanie się od codziennych obowiązków, ale również przemyślana inwestycja w przyszłość. Sprawdźmy konkretnie, jakie możliwości niesie ze sobą taka przestrzeń i dlaczego warto się tym zainteresować. Zobaczmy też, jak nabyć prawa do działki i jak wygląda to od strony przepisów.
Czym jest działka rekreacyjna?
Działki rekreacyjne są oznaczone w ewidencji gruntów jako Bz (tereny rekreacyjno-wypoczynkowe). Na terenie takiej działki prawo dopuszcza budowę obiektów o charakterze rekreacyjnym. Może to być domek letniskowy, altana lub inne tymczasowe budowle. W przeciwieństwie do działek budowlanych, na których możliwe jest stawianie zabudowy całorocznej, ten rodzaj nieruchomości gruntowej przeznaczony jest głównie do celów rekreacyjnych, jak wskazuje nazwa.
Takie ograniczenie nie przeszkadza oczywiście cieszyć się tym kawałkiem ziemi. Z powodzeniem możemy zająć się ogrodnictwem albo zorganizować sobie świetne miejsce spotkań w gronie rodziny czy przyjaciół. Grill na świeżym powietrzu w cieniu drzew to coś, co przyda nam się nie tylko w weekendy.
Działki rekreacyjne dzielą się na dwa rodzaje:
- należące do Rodzinnych Ogródków Działkowych,
- grunty samodzielne, które najczęściej są w posiadaniu właścicieli prywatnych.
Jak uzyskać prawo do działki ROD?
Warto mieć na uwadze, że kupno działki ROD na własność nie jest możliwe. Możemy jedynie uzyskać prawo do jej użytkowania. Rodzinne Ogrody Działkowe znajdują się na terenach należących do Skarbu Państwa, a także samorządów i stowarzyszeń ogrodowych. W dalszym ciągu właścicielem działki jest konkretny ROD.
Uzyskanie prawa użytkowania do działki ROD w praktyce nie jest takie proste. Liczba działek jest ograniczona, a chętnych dużo. Możliwe jest również zgłoszenie chęci nabycia działki bezpośrednio do jednego z ponad 4,6 tysiąca ogrodów działkowych w Polsce. Nie warto jednak mieć za dużych nadziei, ponieważ wolnych parceli jest bardzo mało. W dodatku zazwyczaj są położone w mniej atrakcyjnych miejscach. Prawdziwy skok popytu odnotowano na wiosnę 2020 roku, czyli w momencie wybuchu pandemii. Od tego momentu chętnych tylko przybywa. Działki rekreacyjne cieszą się popularnością szczególnie w dużych miastach, takich jak Poznań czy Łódź.
Jeśli nabywamy prawo do działki ROD od innej osoby, najlepszym wyjściem będzie zawarcie umowy notarialnej. Umowa po podpisaniu powinna trafić do zarządu ROD-u, na terenie którego znajduje się działka. Musi on zatwierdzić przekazanie praw, co może potrwać do 2 miesięcy. Zarząd może też nie wyrazić zgody na taką operację.
Obowiązki działkowca i możliwości wykorzystania działki ROD
Zmiana użytkującego parcelę ROD wymaga uiszczenia opłaty wpisowej oraz inwestycyjnej. Mogą one wynosić około 700 złotych. Przy tym statut Polskiego Związku Działkowców określa, że wysokość wpisowego nie może przekroczyć wartości infrastruktury ogrodowej. Z kolei górna granica opłaty inwestycyjnej to 25% minimalnego wynagrodzenia.
Raz w roku będziemy także musieli uregulować opłatę ogrodową, która zależy od wielkości działki. Jest to ściśle związane z kosztami partycypacyjnymi za zarządzanie, utrzymanie porządku i czystości, remonty, konserwacje czy dostarczanie energii.
Warto wcześniej zapoznać się z regulaminem danego ROD-u, żeby uniknąć niespodzianek. Poznajmy te zasady, jeśli chcemy stać się członkiem tej społeczności. Czasami regulamin może zawierać szczegółowe zasady dotyczące zagospodarowania działki, takie jak rodzaje roślin, które można uprawiać, maksymalna wysokość budynków, czy godziny, w których można wykonywać prace ogrodnicze. Warto również sprawdzić, jakie są wymogi dotyczące utrzymania porządku, a także zasady dotyczące organizacji wspólnych przedsięwzięć, takich jak spotkania działkowców czy prace porządkowe. Dzięki temu unikniemy nieporozumień i będziemy mogli w pełni cieszyć się przynależnością do tej społeczności.
Co wolno nam na działce? Możemy podłączyć wodę i prąd. To, co konkretnie mamy prawo na niej postawić, zależy od lokalnych przepisów. Warto się z nimi zapoznać, żeby nie złamać żadnych zasad i nie sprowadzić na siebie problemów. W razie budowy, remontu czy przebudowy często konieczne są konsultacje z organem zarządzającym, na przykład stowarzyszeniem działkowców czy spółdzielnią.
Co poza ROD?
Warto wiedzieć, że nie każda działka oznaczona jako rekreacyjna musi przynależeć do ROD. Można także znaleźć działki, które należą do prywatnych właścicieli, a zarazem są przeznaczone na cele rekreacyjne. Oznacza to, że taką działkę można kupić lub sprzedać i nie wymaga to zgody PZD.
Posiadanie działki tego typu daje znacznie większe możliwości niż w przypadku ROD. Ogranicza nas jedynie aktualne prawo budowlane, a także status działki w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub warunkach zabudowy.
W przypadku takiej działki również bardzo istotne jest podłączenie mediów, takich jak prąd i woda. Jest to możliwe pod warunkiem uzyskania stosownych zezwoleń. Często trzeba też liczyć się z koniecznością uzyskania zgody lokalnych władz lub zarządu ogrodu na niektóre prace budowlane i modernizacyjne. Warto zatem zapoznać się nie tylko z lokalnymi przepisami. Istotne są też obowiązujące normy techniczne, dotyczące na przykład instalacji sanitarnych. Nie lekceważmy tego, jeśli wolimy uniknąć problemów prawnych i trudności związanych z bezpieczeństwem użytkowania działki.
Nowelizacja prawa – co z działkami rekreacyjnymi?
Istotną kwestią, która wpłynie na działkowców, są zmiany w prawie, które nakładają na gminy obowiązek, by do końca 2025 roku przygotowały plany ogólne posiadanych gruntów. Celem jest zastąpienie aktualnie obowiązujących dokumentów, czyli studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Nowe prawo zakłada podział gminnych gruntów na 13 stref planistycznych, w zależności od ich przeznaczenia. Wśród nich znajdą się takie strefy, jak komunikacyjna, usługowa, zieleni i rekreacji, czy też związane z mieszkaniami: strefa wielofunkcyjna z zabudową mieszkaniową jednorodzinną oraz strefa z zabudową wielorodzinną.
Dlaczego jest to ważne? W przypadku ogródków działkowych zmiany oznaczają konieczność przypisania tych terenów do jednej z dwóch kategorii. Mogą stać się częścią strefy zieleni i rekreacji albo strefy mieszkaniowej jednorodzinnej. Jak można przypuszczać, będzie to miało duży wpływ na możliwości wykorzystania takiego gruntu.