Kwiaty do biura

Kwiaty do biura - jakie rośliny doniczkowe wybrać do biura? Mało wymagające kwiaty

Kwiaty do biura pełnią przede wszystkim rolę dekoracyjną. Mają także wprowadzać odpowiednią atmosferę. Nie od dziś wiadomo, że zieleń roślin koi, odpręża, wprowadza w miły nastrój. Dlatego naturalne kwiaty w biurze to strzał w dziesiątkę. Jakie rośliny do biura sprawdzają się najlepiej?

Kwiaty do biura – jakie będą najlepsze?

Wybór kwiatów, które będą się sprawdzać w biurze, jest bardzo duży. Tak naprawdę mnóstwo roślin spełnia odpowiednie warunki: jest mało wymagająca, nie potrzebuje skomplikowanej pielęgnacji i nie rozrasta się za bardzo. Rośliny muszą sobie dobrze radzić, bo niestety nie zawsze pracownicy są w stanie poświęcić im tyle czasu i uwagi, ile mogłyby potrzebować. Na dodatek warto znaleźć takie rośliny, którym nie trzeba zapewniać okresu spoczynku w chłodniejszych warunkach lub w cieniu – w typowym biurze może być ciężko o taką rotację.

Kwiaty do biura powinny być także idealnie dopasowane do warunków, jakie w nim panują. Nie wszystkie biura mają dobre oświetlenie naturalne, a nie wszystkim kwiatom pasuje nawet przejściowy brak światła słonecznego. Warto więc wybierać rośliny z myślą, w którym miejscu będą stały. Większość gatunków nie lubi być dotykana, a niektóre nie znoszą przestawiania, więc nie będą nadawały się na korytarze czy do open space. Do biura najczęściej kupuje się duże rośliny, ponieważ są najbardziej dekoracyjne i najciekawiej się prezentują.

Rośliny do biura – pielęgnacja

Rośliny doniczkowe mogą mieć bardzo różne wymagania. Część z nich po prostu musi zostać podlana raz na jakiś czas, część będzie chciała mieć często zraszane liście, odpowiednią ilość wody wylewaną z podstawki co 10 minut, regularne nawożenie specjalistycznym nawozem, być obracane co kilka dni o kilka stopni i oczywiście dużo uwagi miłości i czułości. Do pracy zdecydowanie lepiej wybrać rośliny z tej pierwszej kategorii.

Mało wymagające rośliny lepiej sprawdzają się w miejscach, gdzie panuje chaos i w zasadzie zajmuje się nimi kilka osób (a gdzie kucharek sześć…).  Na dodatek biura często są słabo oświetlone. Dlatego pielęgnacja powinna skupiać się przede wszystkim na regularnym podlewaniu (do czego warto wyznaczyć jedną osobę), od czasu do czasu na przetarciu liści wilgotną, miękką ściereczką z mikrofibry i czasami na nawożeniu w sezonie. Można zastosować pałeczki nawozowe lub nawozy w aplikatorze, które wystarczy raz na kilka tygodni lub miesięcy (w zależności od rośliny, producenta i objętości doniczki) wetknąć w ziemię.

Kwiaty do biura – wytrzymały zamiokulkas

W biurowcach, a nawet galeriach handlowych czy sklepach najczęściej można spotkać zamiokulkasy. Nic dziwnego, to są naprawdę żelazne rośliny. Trwałe i bardzo wytrzymałe, nie potrzebują w zasadzie niczego, by się utrzymać przy życiu. A do rozwoju potrzebują tylko regularnego podlewania.

Zamioculcas to w zasadzie sukulent. Roślina ma grube łodygi i mięsiste liście, w których zatrzymuje wodę. Dlatego przejściowe braki w podlewaniu, na przykład w czasie przerwy urlopowej czy świątecznej, nie zaszkodzą jej na pewno. Na dodatek to roślina o niezwykle dużej tolerancji na czynniki zewnętrzne. Nie będzie narzekać na brak słońca, nie będzie narzekać na duże nasłonecznienie. Przy odrobinie pielęgnacji odwdzięcza się wypuszczaniem kolejnych, coraz dłuższych i coraz większych liści. Zamiokulkasy docelowo są duże, ich liście mają ponad metr długości. Najlepiej wyglądają w wysokich i wąskich doniczkach z podniesionym dnem. Roślina nie lubi mieć luźno w pojemniku – wtedy intensywnie rozwijają się jej bulwy i korzenie, a nowe liście w ogóle się nie pojawiają.

Rośliny do biura – mało wymagające gatunki

Takich mało wymagających gatunków, które dobrze nadają się i do gabinetu, i do open space’u czy nawet recepcji, gdzie przechodzi wiele osób, jest jeszcze kilka:

• Dracena marginata, czyli dracena obrzeżona – to roślina przypominająca wyglądem małe drzewko – ma zdrewniałe wzniesione łodygi, na szczycie których pojawiają się rozległe pióropusze liści o ciekawych, kontrastowych obwódkach na brzegach. Dracena nie ma dużych wymagań świetnie sprawdza się w biurach, ale pod warunkiem, że ma dostęp do rozproszonego światła. W zacienionych gabinetach raczej się nie sprawdzi. Uważa się, że dracena neutralizuje szkodliwy wpływ promieniowania komputerów i innych urządzeń elektronicznych.
• Sansewieria – kolejny sukulent, który ładnie wygląda i nie ma szczególnych wymagań. Sansewieria jest lepiej znana pod nazwą wężownica lub „języki teściowej”. Jej zielone, ciemnozielone lub ozdobione żółtymi albo białymi prążkami liście wyrastają wprost z ziemi. Są płaskie i dość szerokie, ostro zakończone. Sansewieria to nie jest duża roślina, chociaż liście mogą osiągać nawet 70-80 cm wysokości. Jest jednak tak urocza i tak mało wymagająca, że można ją bez przeszkód uprawiać w biurze. Nie lubi przelewania.
• Skrzydłokwiat – roślina jest ceniona przede wszystkim za urodę. Delikatne, ale dość duże, ostro zakończone liście na długich ogonkach lekko się przewieszają, tworząc dużą, nieregularną kępę. Spomiędzy nich wyrastają białe lub jasnozielone, obrazkowe kwiaty o niewielkich walorach dekoracyjnych. Skrzydłokwiat świetnie sprawdza się w biurze, ponieważ jego liście wyłapują z powietrza szkodliwe substancje i inne zanieczyszczenia.

Jakie rośliny do biura?

Inne zielone rośliny także dobrze sprawdzają się do gabinetu, jednak ich wymagania mogą być już nieco wyższe. Dobrym przykładem jest figowiec benjamina, zwany także fikusem lub beniaminkiem. Jego zielone liście nierzadko są ozdobione prążkami i smugami w białym lub jasnozielonym kolorze. Nadaje się do pracy, ale musi stać w stałym miejscu, najlepiej z daleka od przechodniów. Nie lubi być ruszany, a przede wszystkim przestawiany. Zmiana kąta padania promieni słonecznych powoduje, że roślina szybko traci liście.

Kolejną grupą roślin, które warto zaprosić do biura, są palmy. Trzeba jednak wiedzieć, że te rośliny mają naprawdę szczególne wymagania. Przede wszystkim muszą mieć dużo słońca, potrzebują także podlewania i odpowiedniej wilgotności powietrza. Palmy, zwłaszcza ciborę papirusową, arekę lub palmę koralową można postawić w biurze, jeśli będą miały odpowiednie warunki. Warto pomyśleć o tym, by stworzyć dla nich kącik, są duże i naprawdę piękne. Ich duże pióropusze liści mają mnóstwo uroku i wspaniale zdobią wolne kąciki w dużych holach czy salach konferencyjnych.

W biurach często pojawia się także monstera. Ta wyjątkowa roślina kilka lat temu zdobiła wielką popularność, a jej dziurawe liście stały się typową dekoracją mieszkania. W biurach monstera także się pojawia, trzeba jednak pamiętać, że roślina ta potrzebuje sporo miejsca i na dodatek ma spore wymagania jeśli chodzi o podlewanie i nawożenie. Nie można jej zaniedbać, inaczej nie będzie chciała odwdzięczać się intensywnym wzrostem. A przecież liście monstery są najpiękniejsze w dużych rozmiarach.