Przygotowanie sadzonek pomidorów

Sadzonki pomidorów przygotowuje się w mieszance torfu z piaskiem pod koniec marca. Nasiona wysiewa się do wielodoniczek lub doniczek rozsadowych albo po prostu skrzynek po 2-3 nasiona na raz. Nasiona przykrywa się cieniutką warstwą ziemi i zrasza wodą, a pojemniki ustawia się w jasnym i ciepłym miejscu.

Czasami zdarza się, że na początku wiosny słońca jest za mało i rośliny stają się słabe i rosną mocno wydłużone. Można jednak je wzmocnić, stosując odpowiednie nawozy i środki wzmacniające. Jednak to robi się dopiero po pikowaniu. Pikowanie jest konieczne, jeśli rośliny były posadzone w skrzynkach. Z wielodoniczek wyciąga się sadzonki i przesadza do większych doniczek. Siewki powinno się przerwać, by w każdej doniczce znajdowała się tylko jedna z nich. Przez cały czas należy utrzymywać wilgotne podłoże, a kiedy sadzonki mają 2-3 liście właściwe można zacząć je nawozić.

Czym podlewać sadzonki pomidorów?

Sadzonki pomidorów potrzebują dużo składników odżywczych, ale w niewielkich dawkach, żeby nie wybujały za bardzo. Dlatego strategia podlewania ich różnymi substancjami odżywczymi jest naprawdę skuteczna.

Jeśli zastanawiasz się, jak wzmocnić sadzonki pomidorów, koniecznie sprawdź, jak zadziała na nie odżywka z wody ziemniaczanej. Chodzi dokładnie o wodę po gotowaniu ziemniaków. To sprawdzony i delikatny nawóz do roślin uprawnych, a ponieważ zawiera wiele potasu, żelaza i magnezu, jest bardzo skuteczna w przypadku sadzonek pomidorów. Woda z ziemniaków pobiera z warzyw wszystko, co najlepsze w czasie gotowania. Wykorzystuje się ją do podlewania roślin pod warunkiem, że nie była osolona. Oczywiście zastosowana woda musi być przestudzona. Najlepiej użyć jej tego samego dnia, kiedy były gotowane ziemniaki – przechowywana w lodówce traci swoje właściwości odżywcze.

Drugim sposobem, jak wzmocnić sadzonki pomidorów, jest podlewanie ich drożdżami. Odżywka drożdżowa niefermentowana jest bardzo prosta do zrobienia. 100 g drożdży rozpuszcza się w 10 l ciepłej wody, całość należy rozmieszać. Nadaje się do użycia już po godzinie. Jeśli dodasz do niej trochę cukru i zostawisz na około tydzień, powstanie przefermentowany nawóz, który rozprowadza się w wodzie. Oba rozwiązania idealnie sprawdzają do sadzonek pomidorów i warto dowiedzieć się, jakie rośliny podlewać drożdżami poza tym. To naprawdę świetny środek. Jeśli jeszcze zastanawiasz się, jak wzmocnić rośliny ogrodowe naturalnymi sposobami, sprawdź, jak działa oprysk z sody oczyszczonej. Sprawdź także ten artykuł: Rozsada pomidora w domu krok po kroku - poradnik praktyczny.

Jak często podlewać sadzonki pomidorów

To, jak często podlewać sadzonki pomidorów, zależy od wielu czynników. W tym czasie rośliny są najbardziej narażone na negatywne skutki niedoboru wody. Zarówno rozsady po pikowaniu, jak i sadzonki wysadzone na stałym miejscu trzeba podlewać często, nawet codziennie. Częstotliwość podlewania zależy od rodzaju gleby. W gliniastej robi się to 2-3 razy w tygodniu, w piaszczystej nawet codziennie. Intensywność podlewania należy także zwiększyć, jeśli jest upał.

Szczególnie intensywnie rośliny podlewa się w okresie kwitnienia. Wtedy niedobór wody może sprawić, że krzewy nie będą wytwarzać owoców. Zaleca się podlewanie dość obfite, nawet do 7 litrów wody na metr kwadratowy na raz. Wodę z ziemniaków czy wodę z drożdżami można uzupełniać podlewając rośliny zwykłą wodą z wodociągów lub ze studni.

Nawożenie sadzonek pomidorów po pikowaniu

Już po pikowaniu, kiedy sadzonki są nieco mocniejsze, można zadbać o nawożenie pomidorów. Należy poczekać około 2-3 tygodni od momentu kiedy było przeprowadzone pikowanie, by zdążyły przystosować się do nowego miejsca. Sadzonki pomidorów należy nawozić rozcieńczonym biohumusem. Jest to nawóz z substancji produkowanej przez dżdżownice kalifornijskie. To skuteczny, ale delikatny środek, który w małym stężeniu pomaga młodym roślinom. Nie musisz obawiać się przenawożenia i poparzenia. Biohumus przede wszystkim ma za zadanie wzmocnić system korzeniowy roślin.

2 nakrętki biohumusu rozpuszcza się w 1,5 l wody. Rozsadę podlewa się takim preparatem bardzo ostrożnie, by nie zmoczyć ich liści. Wraz ze wzrostem roślinek można zwiększać dawki biohumusu dostarczane roślinom, ale ostrożnie. Biohumus jest bogaty w azot, co może powodować nadmierne wybujały wzrost roślin a na etapie rozsady najbardziej zależy nam na zbudowaniu silnego i rozległego systemu korzeniowego. Przecież kolejny krok uprawy pomidorów to wysadzenie ich na stałe miejsce.

ikona podziel się Przekaż dalej