Najbardziej niebezpieczne rośliny w Polsce – lista TOP 8 groźnych roślin

TOP 8 najbardziej niebezpiecznych roślin w Polsce – czy o nich wiedziałeś?

1. Konwalia majowa

To roślina, której okres kwitnienia przypada na przełom maja i czerwca. Najczęściej spotkać można ją w zacienionych lasach albo zaroślach. Należy uważać na konwalię majową, gdyż każda jej część jest trująca. Najbardziej trujące są jednak liście i kwiaty tej rośliny. Uważać należy także na wodę, w której stoją konwalie – ona również jest trująca. Lubisz zapach konwalii? Uważaj, bo perfum z konwalii także może być trujący! Natomiast zjedzenie kilku owoców konwalii spowodować może zatrucie organizmu, wpływając szkodliwie na działanie przewodu pokarmowego, działając moczopędnie oraz osłabiając poprawne funkcjonowanie serca. U dzieci zjedzenie owocu konwalii majowej skończyć się może nawet… śmiercią. Dlatego lepiej podziwiać tę roślinę wyłącznie z daleka.

Człowiek, który zatruje się konwalią majową, najczęściej ma nudności, biegunkę, zawroty głowy i zaburzenia widzenia. Często też pojawiają się u niego wymioty, zwiększona częstotliwość oddawania moczu, majaczenie, omamy i zaburzenia czynności serca (np. jego przyspieszone bicie). W przypadku zauważenia takich objawów u siebie lub u dziecka, które miało styczność z konwalią majową, należy bezwzględnie udać się do szpitala!

2. Ligustr pospolity

Polacy chętnie sadzą tę roślinę jako żywopłot, ponieważ ligustr pospolity ładnie wygląda, ma małe wymagania i doskonale znosi nawet częste podcinanie. Mimo że prezentuje się świetnie, ma jednak małe czarne, trujące owoce. Do zatrucia się rośliną najczęściej dochodzi po ich zjedzeniu. Dzieci sporadycznie mylą owoce ligustru z jagodami, więc powinno się przestrzec pociechy, aby nie zrywały owoców z żywopłotu. Mimo że nie roślina nie jest bardzo trująca, wystarczy zjeść kilka czarnych kuleczek, żeby się pochorować.

Do objawów zatrucia się ligustrem pospolitym należą: ból brzucha, biegunka, wymioty i zaburzenia pracy serca. Oczywiście objawy i ich nasilenie zależne jest od stanu zdrowia, wagi i wieku osoby, która spożyła owoce rośliny. Dla spokoju i bezpieczeństwa dzieci warto jednak zdecydować się na inne rośliny w ogrodzie, które nie będą im bezpośrednio zagrażać.

3. Barszcz Sosnowskiego

Jest to zdecydowanie jedna z najbardziej niebezpiecznych roślin w Polsce. Niemal każdego roku ludzie leczą oparzenia, do których doprowadził ich kontakt z barszczem Sosnowskiego. Jedni przechodzą spotkanie z rośliną łagodnie, inni trafiają do szpitala, a jeszcze inni… umierają. W każdej części barszczu Sosnowskiego są szkodliwe związki chemiczne, tak zwane furanokumaryny, które mają działanie fotouczulające. Światło słoneczne doprowadza do tego, że związki te przechodzą w formę aktywną, przez co nabierają zdolności do wywoływania oparzeń skóry zarówno drugiego, jak i trzeciego stopnia. Z początku można nawet nie poczuć, że miało się styczność z rośliną. Pęcherze pojawiają się niespodziewanie. Goją się jednak ciężko, są bardzo bolesne i zostają długo na skórze.

Sok rośliny w momencie, gdy dostanie się do oczu, może doprowadzić do ślepoty. Barszcz Sosnowskiego stanowi największe zagrożenie zarówno dla małych dzieci, jak i osób nieznających trujących właściwości tej rośliny. Zapamiętaj – 80% porażenia ciała barszczem Sosnowskiego doprowadzić może do śmierci! Właśnie dlatego lepiej trzymać się od tej rośliny z daleka.

4. Szalej jadowity

Roślina uznawana jest za bardzo toksyczną nie tylko dla ludzi, ale i dla zwierząt. Spożycie szaleju jadowitego jest niezwykle niebezpieczne. Najbardziej groźna jest łodyga oraz kłącze szaleju. Właśnie w nich znajduje się bowiem cykutoksyna, zaliczana do grupy alkoholi wielonienasyconych. Z początku trucizna występująca w roślinie atakuje rdzeń przedłużony, a więc tę część układu nerwowego, która odpowiada za pracę naszego serca i oddychanie – a więc odruchy będące niezależne od człowieka.

Szalej jadowity jest groźny, ponieważ spożycie go spowodować może także zaatakowanie układu parasympatycznego. Może to bezpośrednio wpłynąć na zaburzenia pracy nie tylko serca, ale też płuc i wątroby. Przez cykutoksynę znajdującą się w szaleju jadowitym nastąpić może paraliż nerwu błędnego, a to wiąże się już z bezpośrednim zagrożeniem życia. Sprawdź także ten artykuł na temat silnie trujących chwastów rosnących w Polsce.

Niebezpieczne rośliny w Polsce – na nie trzeba szczególnie uważać!

5. Blekot pospolity

To roślina trująca nie tylko dla zwierząt, ale też dla ludzi. W roślinie znajdują się toksyczne związki chemiczne, a także kwasy – masłowy i mrówkowy. W przypadku zwierząt one raczej rzadko dają się „nabrać” na roślinę, ponieważ odstrasza je brzydki zapach blekotu i jego nieprzyjemny smak. Ludzie niestety częściej niż zwierzęta zatruwają się rośliną, ponieważ mylą jej młode liście z natką pietruszki.

W jaki sposób objawia się zatrucie blekotem pospolitym? Otóż po jego spożyciu następuje podrażnienie całego układu pokarmowego, co wiąże się z biegunką, skurczami żołądka, jadłowstrętem, wymiotami, a także porażeniem mięśni. Gdy człowiek spożyje większą ilość blekotu pospolitego, jego układ nerwowy może zostać sparaliżowany. Co z kolei, jeśli porażony zostanie jego układ oddechowy? No cóż, taka osoba wówczas – bez szybkiej interwencji lekarza – najczęściej umiera.

6. Jaskier jadowity

Jaskier jadowity w Polsce najczęściej porasta tereny podmokłe. Można więc spotkać roślinę na mokrej łące, nad strumieniem stawem i rzeką. Czasem pojawia się też jako roślina wolno płynąca po wodzie. Jaskier kwitnie od maja aż do września, zachwycając swoimi żółtymi kwiatkami. Mimo że roślina jest atrakcyjna wizualnie, należy bardzo na nią uważać! Jest bowiem niebezpieczna dla zdrowia.

Kilka kropli soku z jaskra jadowitego może poparzyć skórę i doprowadzić do pojawienia się na niej pęcherzy oraz trudnych do wygojenia się ran. Substancja znajdująca się w roślinie, zwana glikozydem ranunkuliną, może doprowadzić do podrażnienia skóry, ale też pojawienia się mdłości i biegunek, a nawet krwawienia.

7. Bieluń dziędzierzawa

Roślina pochodzi z Meksyku. Dawniej często można było ją spotkać w polskich ogródkach. Dziś pojawia się tam znacznie rzadziej, ponieważ wybadano u niej właściwości psychogenne. Mówi się, że bieluń dziędzierzawa to narkotyk, który nazywany bywa „haszyszem Targówka”. Spożycie rośliny skończyć się może porażeniem całego układu nerwowego. Objawy zatrucia bieluniem pojawiają się zazwyczaj po zjedzeniu ok. 20 nasionek rośliny i utrzymują się nawet przez kilka dni.

Do najczęstszych problemów po bezpośrednim kontakcie z bieluniem dziędzierzawą zalicza się: pobudzenie organizmu, dezorientacja, omamy wzrokowe, słowotok, poszerzenie źrenic. Do powikłań po spożyciu rośliny należy też przyspieszone tętno i bicie serca, wymioty, mdłości, wysypka na skórze oraz drgawki. Należy pamiętać, że stan odurzenia spowodowany przez bielunia dziędzierzawę skończyć może się hipotermią, a także porażeniem układu oddechowego. Niektóre przypadki kończą się niestety śpiączką albo śmiercią.