Ochrona przed owadami w sezonie wiosenno-letnim - na co zwrócić uwagę?
Wiosna i lato zachęcają do częstszego spędzania czasu poza domem. Jednocześnie jest to okres, kiedy narażeni jesteśmy na częstszy kontakt z różnymi owadami. Do najbardziej uciążliwych, ale też niebezpiecznych zaliczają się kleszcze. Sprawdź, jak się przed nimi chronić.
Dlaczego trzeba chronić się przed kleszczami?
Kleszcze najchętniej żerują w miejscach zacienionych i wilgotnych. Spotkać je można nad stawem lub rzeką, na łące i w lesie liściastym. Insekty często przebywają też na trawnikach, w przydomowych ogródkach i parkach miejskich. Zabezpieczanie się przed kleszczami to konieczność, ponieważ owady przenoszą groźne choroby zakaźne. Wśród nich są m.in.:
- Borelioza – to najczęściej kojarzona z kleszczami choroba. Bakterie przenoszone przez insekty mogą zaatakować układ nerwowy, skórę, serce, stawy i wzrok. Nie ma szczepionki chroniącej przed boreliozą. Dlatego tak ważna jest profilaktyka.
- Kleszczowe zapalenie mózgu – chorobę wywołuje wirus KZM. Objawia się ona zapaleniem mózgu albo zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych. Nie ma leku zwalczającego przyczynę choroby. Kleszczowe zapalenie mózgu można leczyć wyłącznie objawowo.
- Babeszjoza – choroba atakuje głównie psy, choć czasem zdarza się u ludzi. Może powodować uszkodzenie narządów wewnętrznych.
Jak skutecznie odstraszyć kleszcze?
Wiosna i lato to czas, kiedy trzeba koniecznie zabezpieczać się przed kleszczami – zwłaszcza gdy spacerujemy po ogrodzie, parku czy lesie. Profilaktyka to podstawa. Mimo że np. na boreliozę nie ma szczepionki, zawsze można zabezpieczyć się za pomocą repelentów – środków odstraszających owady. Na rynku jest wiele dobrej jakości preparatów, np. w tym miejscu: https://www.apo-discounter.pl. Środek należy dobrać do swoich potrzeb i możliwości, uważnie czytając skład. Nie każdy preparat może być bowiem użytkowany przez wszystkich (w przypadku uczulenia na daną substancję).
Repelenty podzielić można na chemiczne i naturalne. Do pierwszych wlicza się różne mleczka, płyny oraz spraye przeciwko owadom. Najskuteczniejsze zawierają roztwory DEET – od 9,5% do nawet 50%. Jeśli będziesz używać ich zgodnie z instrukcją, będą bezpieczne dla zdrowia. Do drugiej grupy środków owadobójczych wliczamy naturalne, a więc na bazie olejków eterycznych np. cytrusowych, eukaliptusowych czy goździkowych. Według licznych badań są mniej skuteczne niż repelenty chemiczne. Zalecane są jednak osobom, które większość chemicznych roztworów uczula. Naturalne preparaty najczęściej występują w formie plasterków, gumek do włosów czy kosmetyków do wcierania.
W jaki jeszcze sposób zabezpieczyć się przed kleszczami?
Środki odstraszające owady to jedno. Wybierając się na spacer, należy odpowiednio się ubrać – zwłaszcza idąc do lasu lub parku. Konieczna będzie bluzka z długimi rękawami i długie spodnie. Można też postawić na legginsy. Warto wciągnąć dolną część garderoby w skarpetki, a także założyć kryte obuwie. W ten sposób kleszcze będą mieć utrudnione zadanie, aby dostać się do skóry. Zaleca się również włożyć jasne ciuchy na spacer. Nie chodzi o to, że odstraszają insekty, ale zwyczajnie łatwiej je zauważyć i strząsnąć z ubrania.
Po powrocie należy dokładnie przejrzeć całe ciało. Najbardziej newralgiczne miejsca, gdzie często ukrywają się kleszcze, to pachwiny, pachy i obszar za uszami. To najmniej wystawione na słońce części ciała, które są wilgotniejsze niż inne. Właśnie dlatego kleszcze chętnie się w niej wczepiają. Oczywiście działania zapobiegawcze, nawet najstaranniejsze, czasami nie są w stanie uchronić przed atakiem kleszcza. Jeśli owad wczepi się w skórę, można podjąć próbę samodzielnego wyciągnięcia insekta. Grunt to nie panikować.
Im dłużej kleszcz wbity jest w ciało, tym większe prawdopodobieństwo, że przeniesie na nas chorobę typu borelioza. Insekta można wyjąć np. pęsetką albo specjalnymi przyrządami do usuwania kleszczy, które dostępne są w aptece. Gdy uda się usunąć owada, należy zdezynfekować miejsce specjalnym preparatem na bazie alkoholu lub wodą utlenioną. Należy też obserwować okolicę ukąszenia przez kilka najbliższych tygodni. Jeśli pojawi się rumień, może to oznaczać zakażenie boreliozą. Wówczas należy pilnie skonsultować się z lekarzem.